Zasada działania żaluzji
Wszystkie żaluzje można obsługiwać ręcznie i automatycznie. Lars Tiedemann wyjaśnia:
„W każdym pomieszczeniu przy oknie znajduje się przycisk do opuszczania i podnoszenia żaluzji. Dodatkowo, jeśli zajdzie taka potrzeba, żaluzje mogą być sterowane przełącznikiem centralnym. Na przykład, gdy nadchodzi wieczór, system automatycznie realizuje sekwencję zamykania”.
Zdaniem Larsa Tiedemanna, równie istotnym elementem całego systemu jest bezpieczeństwo:
„Monitoring warunków atmosferycznych zapewnia automatyczne zamykanie żaluzji przy wzmożonym wietrze. Rozwiązanie jest dodatkowo wyposażone w zasilanie awaryjne w oknach przeznaczonych do ewakuacji. Dzięki bateriom żaluzje można otworzyć nawet w razie przerw w zasilaniu”, zaznacza Lars Tiedemann.
Mimo, że rozwiązanie zostało opracowane ponad 20 lat temu, zachowało pełną funkcjonalność do dnia dzisiejszego. Wprowadzono natomiast kilka modyfikacji. Jedna z nich dotyczy wrzecion, które nie posiadały osłony i dlatego były narażone na pękanie. System zmodyfikowano o przemyślane urządzenie zabezpieczające, które w razie potrzeby można wymienić na nowe.
Wszystkie żaluzje, zawiasy i siłowniki są raz na rok poddawane przeglądom pod kątem ewentualnego ryzyka zgniecenia. Niektóre starsze siłowniki, jeżeli przestają działać, wymienia się na nowe. Lars Tiedemann przyznaje:
„Staramy się być na bieżąco. Nie można uniknąć pewnych kosztów, tak to już jest. Jesteśmy natomiast bardzo zadowoleni z tego rozwiązania i nie zamierzamy go zmieniać ani wymieniać na inne”.